Wspólna gra łączy i uczy / Mecze dzieci z Zarządem jak finał UEFA Champions League!

Badanie zaangażowania pracowników zakończyliśmy wyjątkowym wydarzeniem – meczem piłki nożnej pomiędzy Zarządem Santander Bank Polska a dziećmi naszych pracowników. Była to świetna okazja do nauki i doświadczenia, że „mówienie wprost” – to istotne i ważne zachowanie, nie tylko podczas gry, ale również na co dzień, co szczególnie wspieramy w naszym banku.

Tego dnia odbyły się aż dwa mecze – dla dzieci młodszych i starszych. Oba poprzedził oficjalny hymn UEFA Champions League, a zawodnicy byli wyprowadzani na murawę przez profesjonalnych sędziów, dzielnie wspieranych przez Dorotę Strojkowską (Członka Zarządu zarządzającego Pionem Partnerstwa Biznesowego) i Gerry’ego Byrne’a  (Przewodniczącego Rady Nadzorczej Banku), który nie planował grać w meczu, ale w pewnym momencie piłkarskie emocje wzięły górę i wzmocnił skład Czerwonych.

Oba mecze dostarczyły niezapomnianych wrażeń! Do końcowego gwizdka brakowało już tylko kilku minut, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla drużyny Czerwonych – gdy przegrywali 5:4. Do piłki podszedł Gerry Byrne, który wziął na siebie odpowiedzialność za decydujący strzał – uderzył mocno, jednak bramkarz obronił jedenastkę! Po chwili kontra rywali zamieniła się w kolejną bramkę i już było wiadomo, że Biali nie wypuszczą zwycięstwa z rąk! Ale to nie było ostatnie słowo Przewodniczącego Rady Nadzorczej. W ostatnich sekundach sędzia jeszcze raz wskazał na jedenasty metr i tym razem Gerry Byrne trafił, a mecz zakończył się wynikiem 6:5 dla Białych! W meczu, w którym każdy mógł poczuć się tak, jak w finale UEFA Champions League.

Kibice, którzy zapełnili trybuny na boisku bocznym stadionu Legii, wyposażeni w czerwone szaliki dopingowali w niebogłosy! Emocje rosły z każdą minutą do tego stopnia, że w końcowych fragmentach meczu już nikt nie siedział – wszyscy stali przy linii bocznej i krzyczeli, zachęcani przez pozytywnie nakręconego animatora z megafonem.

Wszystko to dzięki wyjątkowej oprawie. Spotkanie na żywo komentował znany dziennikarz telewizyjny, Bożydar Iwanow. Każde spośród 90 dzieci otrzymało koszulkę ze swoim imieniem, dlatego komentator mógł swobodnie relacjonować akcje konkretnych zawodników. Każdy komentarz budował napięcie. Co więcej, Bożydar Iwanow zadbał o to, by każdy szczegół przypominał prawdziwy mecz. Były zatem przerwy na analizę video (VAR) i oczekiwanie na wznowienie gry, aby skończyła się przerwa reklamowa w transmisji telewizyjnej.

Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymali pamiątkowe puchary.

Zawodom przyglądał się były selekcjoner reprezentacji Polski, Andrzej Strejlau. Do walki zagrzewały piłkarzy cheerleaderki, a podczas przerw Bożydar Iwanow przeprowadzał z dziećmi wywiady. Wszystko jak na prawdziwym meczu, gościem specjalnym był bramkarz Legii Warszawa. Tego dnia wszyscy chętnie fotografowali się również z oficjalną maskotką Legii, Misiem Kazkiem, robili też pamiątkowe zdjęcia na czerwonej ściance sponsorskiej z logo Santander, tak jak w strefie prasowej po meczu w profesjonalnych rozgrywkach.

Dla dzieci przygotowano mnóstwo dodatkowych atrakcji, m.in. wycieczkę po stadionie Legii podczas której mogły zajrzeć do szatni piłkarzy i innych niedostępnych na co dzień zakątków. Gdy dodamy do tego konkursy z nagrodami, malowanie twarzy, rywalizację w celności strzałów i wiele innych atrakcji, okaże się, że zapewniliśmy dzieciom i ich rodzicom ogrom piłkarskich emocji, godnych oficjalnego sponsora UEFA Champions League.